Do tej pory jak wspominam te spotkania to mi się robi ciepło i nostalgicznie, bardzo dużo z nich wyciągnąłem i myślę, że za jakiś czas się zapiszę na grupę ogólną. Jeśli chodzi o to czym grupa jest/była dla mnie to przede wszystkim zderzeniem z totalnie innymi od siebie charakterami. Niesamowicie przekonałem się, jak różne patrzenie i myślenie o różnych sprawach możemy mieć.
Wydawałoby się, że pewne rzeczy wszyscy widzą tak samo, a tu jednak zaskoczenie. Coś co dla kogoś jest ogromnym problemem, dla mnie okazywało się banalne i nieistotne. To samo działo się w drugą stronę. Doświadczenie tego sprawiło, że nauczyłem się patrzeć ciut dalej, wyjść przed szereg i zauważać swoje myśli, zanim przejmą władzę nad emocjami i zareaguję w taki a nie inny sposób. Kolejna rzecz to doświadczenia które robiliśmy. Bardzo dużo z nich skorzystałem, szczególnie z ćwiczeń oddechowych, które wciąż praktykuję. Sama atmosfera spotkań bardzo luźna (na ile może w ogóle być luźna psychoterapia). Szkoda tylko, że tak późno się otwieraliśmy i mam poczucie, że nie wszystkie rzeczy zostały zrobione lub powiedziane. Jeśli chodzi o Ciebie jako prowadzącego, to super jest to, że puszczasz grupę wolno, ale reagujesz kiedy trzeba, tak żeby wyciągnąć terapeutyczne rzeczy z tego o czym rozmawiamy, co aktualnie przerabiamy.
Czy poleciłbym grupę? Teraz wiem, że w 100%, choć myślę, że nie jest to dla każdego. Mi taki system odpowiada, bo nie mam problemów z kontaktami z ludźmi, ale na pewno są osoby, które wolałyby indywidualnie, przynajmniej na początku. Sam myślałem, że to będzie jak jakieś spotkania AA z filmów, ale przekonałem się, że KAŻDE, dosłownie każde jedno spotkanie niosło dla mnie jakąś wartość. Pozdrawiam Paweł i do zobaczenia!
Jacek